Archiwum luty 2019


lut 03 2019 Ostatni wpis
Komentarze: 0

W tym wpisie wytłumaczę co mną kierowało do założenia bloga.. 

Jest to zaliczenie na jeden z przedmiotów na studiach, gdyby nie to to chyba nigdy bym się nie zdecydowała na pisanie bloga. Pisanie dłużych wypowiedzni to u mnie "kula u nogi", 

jednak mam nadzieję, że komuś pomogły moje wypociny hah :) 

Pozdrawiam was serdecznie, Panią Profesor również, pewnie się Pani uśmieje czytając tego bloga. 

lut 03 2019 Jesteś rannym ptaszkiem? Ja niekoniecznie...
Komentarze: 0

Nie wyobrażasz sobie wstawanie wcześniej niż musisz, aby gdzieś zdążyć? Uwielbiasz wylegiwać się rano w łóżku? W nocy nie możesz zasnąć i dziwi Cię jak inni mogą chodzić spać tak wcześnie? Nocny marek to właśnie Ty!

Tak jak już wcześniej wpominałam, ucze się wieczorem, nie po szkole, nie popołudniu , nie rano tylko wieczorem, gdy słoneczko zachodzi i robi się ciemno. Wcześniej mój "mózg" nie potrafi się skoncentrować na nauce. Najlepiej działa pod presją czasu. Wieczorem jest cisza i spokój i nareszcie możesz się skupić. W ciągu dnia przygotuj sobie miejsce pracy, posegreguj odpowiednio materiały. W nocy zaś naucz się wyznaczonego materiału i pozwól sobie wreszcie na zasłużony odpoczynek po skończonej pracy.

Kiedyś czytałam, że to nic dziwnego uczenie się po nocach, podobno nasz mózg wtedy lepiej funkcjonuje i łatwiej zapamiętuje. Moja metoda to uczenie się i powtarzanie materiału wieczorem, następnie zasłużony odpoczynek, w nocy nasz mózg segreguje i przyswaja informacje, a rano tylko i wyłącznie raz powtórzyc materiał :)

Pozdrawiam was kochani :)

lut 02 2019 Ergonomiczne miejsce uczenia się
Komentarze: 0

Możecie się śmiać, pewnie niektórzy z was pewnie też tak mają... Wszystko jest lepsze do zrobienia gdy trzeba zacząć się uczyć. Moją odskocznią zawsze było sprzątanie w pokoju, nie mogłam się skupić jeżeli nie mialam ładnie wszystkiego poukładanego. 

Moja nauka zawsze zaczynała się od "delikatnego" sprzątania, na stoliku laptop musiał swoje ustalone miejsce do nauki, segregator z notatkami stał zawsze obok i co najważniejsze ogarnizer z przyborami do pisania/zakreślania też miał swojego odpowiednie miejsce, gdy wszystko już było posprzątane/poukładane mogłam zacząć naukę. 

Kolejnym ergonomicznym podejściem do nauki jest przechowywanie notatek, jak już wcześniej wpomniałam używam do tego, teczek jeśli chodzi o prechowywanie w szkole i segregatorów jeśli już napiszę sprawdzian, każdy segregatr był przypisany do danej klasy. Nigdy nie wyrzucałam notatek, zawsze miałam w głowie myśl " a może się przyda" i wtedy gdy coś nie poszło można było znaleźć notatki w segregatorze i ponownie się z nich uczyć. 

Dobre oświetlenie w pokoju to kolejny sukces szybkiego i dobrego uczenia się, zawsze uczę się wieczorem, a co za tym idzie to jest już ciemno, gdy oświetlenie w pokoju jest słabe jesteśmy zmęczenie i chce nam się bardziej spać, także nie zapomnij o lapce na biuro czy stolik :)!

 

Kolejny wpis jutro, pozdrawiam was gorąco :)

czekam na wasze opinie czy metody skutkują rówznież u was :)

lut 01 2019 fiszki
Komentarze: 0

Nie wiem jak wy,ale totalnie nie mam głowy do języków! Uczenie się j.angielskiego czy j.niemieckiego to był do mnie koszmar. Uwielbiałam takie przedmiot jak matematyka, fizyka czy historia. Wiadomości z tych lekcji same" wpływały" do głowy, natomiast jeśli przyszedł czas na naukę jezyka to robiłam wszystko byle odłożyć to jak najdalej w czasie laughing

Pewnego dnia stwierdziłam, że najwyższa pora na korepetycje. Moim zdaniem korepetyce z języka to "wyrzycanie " pieniędzy, jeśli łapiesz czasy, to nie ma sensu brać korepetycji. Zrozumiałam to po 5 latach korepetycji, jedyną przydatna rzeczą której się podczas tych lekcji nauczyłam, to robienie fiszek. 

Fiszki miały postać zwyklych karteczek, ale również obrazków, czyli znów nauka przez wzrok- na początku były one w postaci papierowej,później poznałam GENIALNY program do nauki języka - Quizlet. Bardzo gorąco polecam, jest tak wiele różnych gier i "programów " do uczenia się. Przez ten program zaczęłam lubić język angielski/język niemiecki, teraz dzięki temu potrafię dogadać się z obcokrajowcami.:) 

Spróbujcie sami, czekam na opinię :)

klaudiamartyka : : fiszki