Komentarze: 0
Nie wiem jak wy,ale totalnie nie mam głowy do języków! Uczenie się j.angielskiego czy j.niemieckiego to był do mnie koszmar. Uwielbiałam takie przedmiot jak matematyka, fizyka czy historia. Wiadomości z tych lekcji same" wpływały" do głowy, natomiast jeśli przyszedł czas na naukę jezyka to robiłam wszystko byle odłożyć to jak najdalej w czasie
Pewnego dnia stwierdziłam, że najwyższa pora na korepetycje. Moim zdaniem korepetyce z języka to "wyrzycanie " pieniędzy, jeśli łapiesz czasy, to nie ma sensu brać korepetycji. Zrozumiałam to po 5 latach korepetycji, jedyną przydatna rzeczą której się podczas tych lekcji nauczyłam, to robienie fiszek.
Fiszki miały postać zwyklych karteczek, ale również obrazków, czyli znów nauka przez wzrok- na początku były one w postaci papierowej,później poznałam GENIALNY program do nauki języka - Quizlet. Bardzo gorąco polecam, jest tak wiele różnych gier i "programów " do uczenia się. Przez ten program zaczęłam lubić język angielski/język niemiecki, teraz dzięki temu potrafię dogadać się z obcokrajowcami.:)
Spróbujcie sami, czekam na opinię :)